Czujemy bezradność i niepewność? Mamy wahania nastroju, dopada nas lęk lub frustracja? Nie mamy ochoty na podejmowanie działania? Czujemy natłok obowiązków…
To tylko niektóre pytania, które możemy sami sobie zadać. Zadanie takich pytań jest jednak już pierwszym krokiem, aby nie czekając na odpowiedź – ZADBAĆ O SIEBIE.
MAMY PRAWO: mieć czasami „gorszy dzień”, czuć złość, mieć poczucie bezsilności, być zmęczonymi i odczuwać niechęć do działania – w związku z tym mamy też prawo, aby ZADBAĆ O SIEBIE.
Każdego dnia znajdźmy czas tylko dla siebie: poczytaj książkę, weź kąpiel, posłuchaj muzyki…
W życiu każdego z nas powinna występować równowaga pomiędzy pracą (fizyczną i umysłową), a relaksem.
„Motywacja jest tym, co pozwala Ci zacząć. Nawyk jest tym, co pozwala Ci wytrwać”. (Ryum Jim)
W naszej domowej przestrzeni – stwórzmy swój własny „KOJĄCY KĄCIK” 🙂
BSK
Do czego potrzebny jest relaks?:
Relaks uwalania „wewnętrzne napięcie” i pomaga powrócić do równowagi. Jest on konieczny do życia zwłaszcza w czasach, kiedy dzieje się coś niepokojącego.
Jakie mamy korzyści z relaksu?
- Relaks działa na nasz organizm w sposób odmładzający 🙂
- Nasz umysł oraz ciało dostają przestrzeń i czas, żeby się zregenerować, naprawić.
- Relaks najszybciej poprawia nasze samopoczucie. Wystarczy wziąć ciepłą, pachnącą kąpiel po męczącym dniu i już czujemy się lepiej.
- Regularny relaks wpływa korzystnie na funkcjonowanie mózgu, zwłaszcza poprawiając pamięć.
- Zbadano, że kiedy jesteśmy zrelaksowani, podejmujemy lepsze dla nas decyzje. Dzieje się tak, ponieważ jesteśmy mniej impulsywni, a nasze widzenie rzeczywistości ma lepszą „ostrość”.
- Relaks znacząco zmniejszając poziom lęku.
- Korzystnie wpływa na ciśnienie a także zwiększa odporność.
Zatem warto już teraz włączyć relaks do codziennego harmonogramu 🙂
Możemy na przykład:
- zacząć dzień kwadrans wcześniej, żeby mieć chwilę, aby w spokoju wypić kawę czy herbatę (chodzi o to, żeby nie śpieszyć się podczas codziennych porannych rutynowych zajęć),
- przeznaczyć na odpoczynek po kilka minut w ciągu dnia (posłuchać ulubionej piosenki, przeczytać książkę…),
- przebywać w ciszy (nie włączać od razu po przebudzeniu telewizora lub radia, ograniczyć serfowanie po internecie…),
- robić sobie kilkuminutowe „emocjonalne wakacje”, które polegają na ucieczce od negatywnego myślenia 🙂
By poczuć napływ energii, należy dostarczać sobie różnych form relaksu w zależności od zapotrzebowania organizmu. Dobrze jest, gdy różnicujemy formy odpoczynku, ponieważ oprócz wyciszenia, wzmaga się również nasza kreatywność i wyobraźnia.
Systematyczne praktykowanie technik relaksacyjnych pozwala stworzyć sobie spokojną zaciszną bazę, z której można wyruszać na podbój świata. Regularny codzienny relaks (10-15 minut) obniża ciśnienie, wyostrza koncentrację i pamięć, zwiększa poziom energii oraz ułatwia zasypianie. Wybór metody zależy od osobistych preferencji, a wybierać jest z czego – joga, pilates, tai chi, różne formy tańca oraz wiele innych form aktywności fizycznej, którą z sukcesem możemy zastosować w domu.
Z badań wynika także, iż podobne skutki, w tym nawet obniżenie ciśnienia tętniczego, daje głaskanie psa czy kota, słuchanie muzyki lub przyglądanie się pięknym przedmiotom.
Warto czasem przystanąć na chwilę w gonitwie zwanej życiem i spojrzeć z boku na to, jakimi torami ono biegnie. Wtedy na pewno uda się odnaleźć pokłady radości i energii we własnym wnętrzu.